SZTUCZNA INTELIGENCJA
Wyniki Click to read
Ten odpowiada na następujące pytania:
- Jaki jest wpływ Sztucznej Inteligencji na osobę?
- Jak zmieniły się relacje pomiędzy maszynami i ludźmi?
- Jakie zmiany przynosi światu „Second Age of Machines”? O pracy?
Jakie były najważniejsze skoki naprzód w historii ludzkości?Click to read
Każdy, kto próbuje sobie zadać to pytanie, niemal natychmiast dowiaduje się, że trudno jest na nie odpowiedzieć. Po pierwsze, kiedy zaczyna się "historia ludzkości"?
Istnieje kilka głównych zmian, które nie mają nic wspólnego ze zwierzętami, roślinam czy wojownikami. Niektóre z nich to proste pomysły. Filozof Karl Jaspers podkreśla, że Budda (563-483 p.n.e.) Konfucjusz (551-479 p.n.e.) i Sokrates (469-399 p.n.e.) żyli mniej więcej w tym samym okresie, ale w bardzo odległych miejscach. W jego analizie są to główni myślicielie okresu osiowego , który sięga od XIX w. do 200 r. p.n.e. Jaspers definiuje ją jako "głęboki oddech, który sprzyja Świadomości" i dodaje, że ci filozofowie dali żyzne szkoły myślenia dla trzech głównych cywilizacji: indyjskiej, chińskiej i Europejskiej
W książce Why the West Rules - For Now, Morris porusza kwestię jeszcze bardziej fundamentalne pytanie: czy jest sensowne lub uprawnione próbować klasyfikować lub porównywać fakty i postępy ludzkości. Wielu antropologów i wielu innych specjalistów nauk hu manistycznych twierdzi, że tak nie jest.
Jak zdecydować, który z tych skoków do przodu jest najważniejszy?Click to read
Morris się z tym nie zgadza, a jego esej jest próbą kwantyfikacji rozwoju człowieka Jak sam pisze: "Redukowanie oceanu faktów do prostych wyników liczbowych ma swoje wady, ale ma też tę wielką zaletę, że zmusza wszystkich do stawiania czoła temu samemu faktowi, z zaskakującymi rezultatami". Innymi słowy, jeśli chcemy zrozumieć, jaki postęp zmienił krzywą ludzkiej historii, całkiem logiczne jest, by spróbować prześledzić go w międzyczasie.
Przez wiele tysięcy lat ludzkość podążała bardzo powolną i stopniową trajektorią. Postępy były boleśnie powolne, prawie niewidoczne. Zwierzęta i gospodarstwa, wojny i imperia, filozofie i religie, nic nie mogło mieć wielkiego wpływu. Ale nieco ponad dwa wieki temu pojawiło się nagłe i głębokie zjawisko: odchyliło ono krzywą historii ludzkości o prawie 90°, patrząc na przykład na całkowitą licz bę ludności i na rozwój społeczny.
Możemy być jeszcze bardziej precyzyjni określaj ąc która technologia była najważniejsza: silnik parowy lub, mówiąc dokładniej, silnik parowy udoskonalony przez Jamesa Watta i jego kolegów w drugiej połowie XVIII wieku. Oczywiście, rewolucja przemysłowa to nie tylko historia silnika parowego, jakkolwiek to jest od pary, od której wszystko się zaczęło.
Maszyny postępu: wpływ technologiiClick to read
A teraz nadchodzi druga era maszyn. Komputery i inne cyfrowe innowacje robią dla naszej siły umysłowej, I dla zdolności do używania naszego mózgu w celu zrozumienia i wpływania na nasze środowisko, to co silnik parowy i jego następcy zrobili dla siły mięśni w XIX wieku. Pozwalają nam pokonywać dotychczasowe ograniczenia i zabierają nas na niezbadane terytorium.
Dla postępu i rozwoju, aby kontrolo wać środowisko fizyczne i intelektua lne, siła psychiczna jest rzeczywiści e tak samo ważna jak siła fizyczna. Tak potężny i bezprecedensowy impuls do mocy psychicznej oznacza wielki bodziec dla całej ludzkości, podobnie jak to miało miejsce z impulsem do potencji fizycznej.
Gonienie się nawzajemClick to read
Ostatnie kilka lat było niesamowite. Komputery zaczęły diagnozować choroby, słuchać nas i mówić do nas, pisać wysokiej jakości prozę, a roboty zaczęły śmigać po magazynach i jeździć bez pomocy lub z minimalną pomocą.
Przez wiele lat technologie cyfrowe okazywały się śmiesznie nieudolne w wielu z tych działań, a potem nagle stały się bardzo dobre. Jak to się stało? I jakie są konsekwencje tego postępu, zdumiewającego, a teraz uważanego za zwyczajny?
Gdzie jesteśmyClick to read
Żyjemy w erze niesamowitego postępu w technologiach cyfrowych, tych których rdzeniem jest sprzęt, oprogramowanie i sieci komputerowe. To nie są nowe technologie, firmy wyposażają się w komputery od ponad pół wieku, a już w 1982 roku magazyn Time określił komputer jako "Maszynę roku". Jednakże, tak jak potrzeba było wielu pokoleń, aby udoskonalić silnik parowy do tego stopnia, aby był w stanie dostarczać energię dla rewolucji przemysłowej, tak samo dużo potrzeba było, aby odpowiednio dostroić nasze maszyny cyfrowe.
Komputery będą się wciąż doskonalić i robić nowe, niespotykane dotąd rzeczy. Przez "pełne wyrażenie mocy" możemy po prostu rozumieć, że istnieją już cegiełki, dzięki którym technologie cyfrowe mogą okazać się ważne i zdolne do przekształcenia społeczeństwa i gospodarki w takim samym stopniu, jak silnik parowy. Krótko mówiąc, dzięki komputerom znajdujemy się w punkcie zwrotnym, w punkcie, w którym krzywa się podnosi. Wkraczamy w drugą erę maszyn.
Nasz drugi wniosek jest taki, że przemiany, jakie przyniesie technologia, będą dla nas głęboko korzystne. Zmierzamy w kierunku ery, która nie tylko będzie inna, ale także lepsza, ponieważ będziemy w stanie zwiększyć zarówno różnorodność, jak i objętość naszej konsumpcji.
Wyrażając się w ten sposób, to znaczy używając jałowego słownictwa ekonomii, wydaje się to niemalże jednym nieszczęśliwym scenariuszem. Kto chce konsumować więcej i więcej? Ale my nie tylko spożywamy kalorie i benzynę. Konsumujemy informacje z książek i od przyjaciół, rozrywkę dostarczaną przez wielkie gwiazdy, a nawet amatorów, doświadczenie od nauczycieli i lekarzy oraz niezliczone inne rzeczy, które nie są zbudowane z atomów.
Technologia może zaoferować nam większy wybór, a nawet większą wolność.
Kiedy te zasoby są digitalizowane, kiedy są zamieniane na wiele bitów, archiwizowane na komputerze i przesyłane przez sieć, nabierają dziwnych i wspaniałych cech. Podlegają one innej ekonomii, gdzie normą jest obfitość, a nie niedobór. Jak pokażemy, dobra cyfrowe nie są podobne do fizycznych, a te różnice są tym, co naprawdę ma znaczenie.
Dobra fizyczne pozostają niezbędne i prawie każdy chciałby je mieć w większej jakości i różnorodności. Nieważne, czy chcemy jeść więcej: wszyscy chcemy jeść lepiej lub w bardziej zróżnicowany sposób. Nieważne, czy chcemy spalić więcej kopalnych węglowodorów: chcielibyśmy móc odwiedzić więcej miejsc z większą łatwością. Komputery pomagają nam osiągnąć te i wiele innych celów.
Cyfryzacja ulepsza świat fizyczny, a ulepszenia te mogą tylko zyskać na znacze niu. Historycy gospodarki są zgodni co do tego, że - jak to ujął Martin Weitzman - "d ługoterminowy wzrost zaawansowanej gospodarki jest zdominowany przez po stęp techniczny". Jak pokażemy w tym module, postęp techniczny postępuje w tempie wykładnic zym.
W swoim biegu postęp technologiczny pozostawi kogoś w tyle, być może wielu ludzi. Jak udowodnimy, nigdy nie było lepszego czasu, aby być wykwalifikowanym lub wykształconym pracownikiem we właściwym tego słowa znaczeniu, ponieważ jest to rodzaj osoba, która potrafi wykorzystać technologię do tworzenia i przechwytywania wartości. Ale nigdy nie było gorszego czasu, aby być pracownikiem, który ma do zaoferowania tylko "zwykłe" możliwości, ponieważ komputery, roboty i inne technologie cyfrowe zdobywają te same umiejętności i kompetencje z dużą prędkością.
Prawie wszystkie innowacje opisane w tym module pojawiły się w ciągu ostatnich kilku lat. Widzieliśmy je w obszarach, w których postęp był powolny przez długi czas i w którym skrupulatne badania niejednokrotnie dochodziły do wniosku, że nigdy nie byłoby przyspieszenia. Potem, po tak wielu stopniowościach, nagle nastąpił postęp cyfrowy. To przyszło wiele branż, od sztucznej inteligencji po samochody automatyczne i robotyczne. Jak do tego doszło? To był łut szczęścia, zbieg różnych ulepszeń, szczęśliwy, ale tym czasowy?
Technologie ogólnego przeznaczenia: te, które naprawdę mają znaczenieClick to read
Gordon i Cowen uważają wynalezienie potężnych technologii niezbędnych do postępu gospodarczego. Rzeczywiście, historycy gospodarki całkowicie zgadzają się, że niektóre technologie są wystarczająco znaczące, aby przyspieszyć normalny marsz postępu gospodarcze go. Aby to zrobić, muszą rozprzestrzeniać się w wielu sektorach, jeśli nie w każdym sektorze: nie mogą pozostają zdegradowane tylko do jednego.
Z drugiej strony silnik parowy i elektryczność rozprzestrzeniają się szybko prawie wszędzie. Silnik parowy nie tylko znacznie zwiększył ilość energii dostępny dla fabryk, ale także zrewolucjonizował podróże po lądzie i morzu pozwalając na narodziny kolei i parowców. Elektryczność dała fabrykom kolejne doładowanie poprzez umożliwienie maszynom zasilania indywidualnego. Oświetlała również fabryki, biura i magazyny oraz doprowadziła do dalszych innowacji, takich jak klimatyzacja, która sprawiała, że praca była przyjemna.
Ekonomiści definiują innowacje energii parową i elektryczność jako general purpose technologies (GPT). Historyk ekonomii Gavin Wright proponuje nam zwięzłą definicję: "okresowo nowe techniki, które mają potencjalnie istotny wpływ na wiele sektorów gospodarki". Przez "wpływ" rozumiemy tutaj znaczny wzrost produkcji ze względu na znaczne zyski w produktywności. GPT są ważne, ponieważ mają znaczenie ekonomiczne, ponieważ zanikują i przyspieszają normalny postęp gospodarczy
Cowen mówi: "Zalety Internetu są bardzo konkretne i jestem tutaj, aby chwalić je, a nie krytykować [...]. Szerszy obraz jest taki: mamy więcej zabawy dzięki Internetowi. I dobrze się bawimy, wydając mniej. [Ale] jesteśmy trochę skąpi po stronie przychodów, więc trudno jest spłacić nasze długi, niezależnie od tego, czy są to osoby fizyczne, biznes lub rząd". 21 wiek ICT, krótko mówiąc, nie zdał egzaminu głównego, który wymaga od niego udowodnienia, że ma znaczenie ekonomiczne.
Przedstawiono najbardziej znaczące aspekty drugiej ery maszyn:
Te trzy siły gwarantują nam osiągnięcia, które zamieniają science fiction w codzienną rzeczywistość.
Ludzka i sztuczna inteligencja w drugiej erze maszynClick to read
Tak jak wolne towary zamiast produktów fizycznych stanowią coraz większy i ważny kawałek konsumpcji, wartości niematerialne są również rosnącym aktywem kapitałowym gospodarki. Produkcja w drugiej erze maszyn opiera się w mniejszym stopniu na maszynach i strukturach fizycznych (aktywach kapitałowych), a bardziej na czterech kategoriach wartości niematerialnych:
Drugą, jeszcze szerszą kategorią wartości niematerialnych jest kapitał organizacyjny taki jak nowe procedury zarządzania, techniki produkcji, formy modeli organizacyjnych i biznesowych. Efektywne wykorzystanie nowych technologii drugiej ery maszyn prawie niezmiennie wymaga zmian w organizacji pracy.
Treści generowane przez użytkowników to trzecia, mniejsza, ale szybko rozwijająca się kategoria niematerialna.
Użytkownicy Facebooka, YouTube, Twittera, Instagrama, Pinteresta i innych form treści online nie tylko konsumują treści, zajmując omówioną wcześniej nad wyżkę konsumencką, ale także same produkują treści.
43 200 godzin nowych filmów jest publikowanych codziennie na YouTube, a 250 każdego dnia na Facebooka przesyłanych jest milion nowych zdjęć. Ponadto użytkownicy dostarczają wartościowe, jeśli nie mierzone, treści w postaci recenzji na stronach takich jak Amazon i TripAdvisor. Treści generowane przez użytkowników zawierają nawet proste informacje uży wane do pozycjonowania recenzji i prezentowania samej treści, na przykład, gdy Amazon pyta: “Czy ta recenzja była pomocna dla ciebie?"
Firmy produkujące sprzęt i oprogramowanie konkurują dziś o ulepszenie produktywność ich działalności związanej z treściami generowanymi przez użytkowników.
Na przykład smartfony i aplikacje zapewniają teraz łatwe lub automatyczne narzędzia, aby opublikować zdjęcia na Facebooku. Ta treść ma wartość dla innych użytkowników i można uznać za inny rodzaj niematerialnego składnika aktywów kapitałowych, który jest dodawany do naszego zbioru bogactwa.
Czwartą i największą kategorią jest wartość kapitału ludzkiego. Wiele lat które wszyscy spędzamy w szkole zdobywając umiejętności, takie jak czytanie, pisanie i arytmetyka, a także dodatkowe rzeczy, które mogą się zdarzyć w pracy, sprawiają, że jesteśmy bardziej produktywni, a w niektórych przypadkach są wewnętrznie satysfakcjonujące.
Ekonomista Adam Smith rozumiał, że jedną z największych wad pierwszej ery maszyn było to, że zmuszała pracowników do wykonywania powtarzalnych zadań.
W 1776 roku napisał: "Człowiek, który spędza całe swoje życie, aby wykonać kilka prostych czynności których efekty są być może zawsze taki same, lub prawie, nie ma sposobu na zrozumienie"
Inwestycje w kapitał ludzki będą zyskiwać na znaczeniu wraz ze zwiększoną automatyzacją rutynowej pracy i potrzebą ludzkiej kreatywności.
Luka. Przykład: fotografiaClick to read
Kodak zatrudniał w pewnym momencie 145 300 osób, z których jedna trzecia była w Rochester w Nowym Jorku, podczas gdy pośrednio miał kilka tysięcy pracowników poprzez duży łańcuch dostaw i kanały sprzedaży detalicznej.
Kodak dał bogactwo swojemu założycielowi, ale zapewnił także dobrą pracę i zapłacił wielu pokoleniom ludzi. Niestety 132 lata później, kilka miesięcy przed sprzedażą Instagrama Facebookowi, Kodak zbankrutował. Jednak fotografia nigdy nie była bardziej popularna. Dziś 70 miliardów zdjęć to przesyłane na Facebooka co roku praktycznie bez żadnych kosztów. Te zdjęcia są wszystkie cyfrowy: dlatego setki tysięcy ludzi, którzy pracowali przy produkcji chemikaliów i papieru do fotografii, nie są już potrzebni.
Fotografia nie jest odosobnionym przykładem tego przejścia. Podobne historie były i będą również opowiedziane w sektorze muzycznym i medialnym, w finansach i w wydawnictwie, handlu, dystrybucji, usługach i produkcji. W prawie wszystkich obszarach postęp technologiczny przyniesie obfitość. Więcej bogactwa zostanie stworzone przy mniejszej ilości pracy.
Jednakże, przynajmniej w naszym obecnym systemie gospodarczym, postęp ten będzie miał również ogromny wpływ na dystrybucję dochodów i bogactwa. Jeśli praca wykonana przez jedną osobę w ciągu godziny może być wykonana przez maszynę za dolara, to pracodawca zainteresowany maksymalizacją zysku nie zaoferuje więcej niż dolara za godzinę za tę pracę.
Połączenie obfitości i nierówności rzuca wyzwanie dwóm światopoglądom, popularne, ale sprzeczne.
Oba poglądy mają ziarno prawdy, ale rzeczywistość jest bardziej zniuansowana. Szybki postęp naszych narzędzi cyfrowych tworzy bogactwo, które nigdy wcześniej nie było dostępne, ale nie ma prawa ekonomicznego, które gwarantowa, że wszyscy pracownicy, a nawet tylko większość, skorzystają z wyżej wymienionego p ostępu.
Możemy to nazwać stronniczą zmianą techniczną na korzyść talentu. W wielu sektorach różnica w bogactwie między numerem jeden a drugim stała się przepaścią.
Rosnące różnice w wynagrodzeniach między osobami z wykształceniem a bez dyplomu oraz między właścicielami kapitału a pracownikami jest radykalizowane przez jeszcze większe zmiany i nierówności na szczycie. Jak wspomniano powyżej, w latach 2002-2007 1% najbogatszych osiągnął dwie trzecie wszystkich zysków gospodarki USA. Ale z kogo składa się ten 1%? Ekonomista Steven Kaplan z University of Chicago odkrył, że prawie wszyscy pracjują w innych branżach: w wielkich środkach komunikacji i w rozrywce, w sporcie i na studiach jako prawnicy lub są przedsiębiorcami i kadrą kierowniczą wyższego szczeb Ludzie mogą pozostać cennymi pracownikami wiedzy w nowej erze maszyn: umiejętność poczęcia, rozpoznawania wzorców w szerokim kontekście i złożonej komunikacji. I, jeśli to możliwe, skorzystaj z nauki w samoorganizacja środowiska, które są uważane za zdolne do rozwijania tych umiejętności u ludzi la.
Jeśli nie pójdziesz na uniwersytetClick to read
Jeden z najsilniejszych dowodów materialnych, który pot wierdza fakt, że uczniowie nie nabywają odpowiednich u miejętności, jest praca socjologów Richarda Aruma i Josipy Roski podsumowana w książce Academically Adrift: Limited Nauka na kampusach uniwersyteckich.
Arum i Roska wykorzystali Collegiate Learning Assessment (CLA), niedawno opracowany test, który studenci muszą wykonać, aby ocenić ich krytyczne myślenie, komunikację pisemną, rozwiązywanie problemów i umiejętności analitycznego myślenia. Nawet jeśli CLA odbywa się przed komputerem, wymaga pisania prac zamiast dawania serii odpowiedzi na quizy wielokrotnego wyboru.
Jednym z jego głównych elementów są "zadanie wydajnościowe": przedstawia uczniom zestaw dokumentów towarzyszących i daje im dziewięćdziesiąt minut na napisanie eseju, w którym muszą wydobyć informacje z podanych materiałów i opr acować punkt widzenia lub zalecenie. Krótko mówiąc, zadanie wydajności jest ważnym testem umiejętności kreślenia, rozpoznawania wzorców i złożonej komunikacji.
Co tłumaczy te rozczarowujące wyniki? Arum, Roska i współpracownicy wykazali, że dzisiejsi studenci poświęcają tylko 9% swojego czasu na badanie (w porównaniu do 51% poświęconych "socjalizacji, rekreacji i nie tylko"), mniej niż w poprzednich dziesięcioleciach, a tylko 42% zgłosiło, że podjęło kurs w poprzednim semestrze, który wymagał przeczytania co najmniej czterdziestu stron tygodniowo oraz napisania w sumie co najmniej dwadzistu stron.
Ale autorzy stwierdzili również, że w każdej uczelni niektórzy ankietowani studenci wykazują zauważalną poprawę CLA. Są to na ogół ci, którzy spędzili więcej czasu na nauce (szczególnie sami), którzy wzięli udział w kursach, które faktycznie wymagały dużo czytania i opracowywania i mieli bardziej wymagających profesorów.
Arum, Roska i współpracownicy obserwowali ponad 2 300 studentów podczas czteroletniego programu studiów w kilku szkołach wyższych i amerykańskich uniwersytetach. Ich odkrycia są alarmujące:
Średni postęp testów po czterech latach był dość ograniczony.
Zalecenia polityczneClick to read
Kiedy technologia rozwija się zbyt szybko aby edukacja się podniosła, dysproporcja zwykle rośnie. Zdając sobie z tego sprawę we wczesnych latach ubiegłego wieku, Stany Zjednoczone zainwestowały dużo w edukację podstawową. Goldin donosi, że na przykład w 1955 roku prawie 80% amerykańskich dzieci w wieku od piętnastu do dziewiętnastu lat uczyło się w szkole średniej, co w tamtym czasie było ponad dwukrotnie większe niż w jakimkolwiek kraju europejskim.
W ciągu ostatniego półwiecza ta wyraźna przewaga USA w szkolnictwie podstawowym znikneła i dziś kraj nie wykracza poza podstawowe pozycje wśród bogatych krajów, a jeszcze gorzej w niektórych ważnych tematach. Najnowsze badanie przeprowadzone przez OECD Program for International Student Assessment (PISA), Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, przeprowadzone w 2009 r., wykazało, że 15-letni Amerykanie byli:
Wsparcie dla naszych naukowcówClick to read
Po wzroście przez ćwierć wieku, w 2005 roku pomoc rządowa i federalna do podstawowych badań akademickich zaczęły spadać. Powoduje to, że niepokój, ponieważ gospodarka uczy, że badania podstawowe mają wielkie pozytywne konsekwencje. Ten fakt tworzy rolę dla rządu, którego dywidendy mogą być ogromne. Internet, aby podać słynny przykład, narodził się z badań Ministerstwa Obrony USA w celu utworzenia sieci odpornych na bomby.
Systemy GPS, ekrany dotykowe, oprogramowanie do rozpoznawania głosu, takie jak Siri firmy Apple i wiele innych innowacji cyfrowych również wywodzi się z finansowanych przez rząd podstawowych badań. Logiczne jest stwierdzenie, że sprzęt, oprogramowanie, sieci i roboty nie istniałyby w ilości, różnorodności i formie, którą znamy, bez ciągłych funduszy publicznych.
Zalecenia długoterminoweClick to read
Element, który najprawdopodobniej się zmieni i który przyniesie problemy i wyzwania to aspekt, o którym jeszcze nie wspomnieliśmy:
W dzisiejszych gospodarkach kapitalistycznych prawie każdy zdobywa pieniądze na zakup rzeczy, oferując swoją pracę gospodarce. Jesteśmy prawie wszyscy robotnikami, a nie właściciele kapitału.
Jeśli jednak teorie na temat AI, androidów i Drugiej Ery Maszyn są poprawne, ta odwieczna wymiana stanie się z czasem mniej wykonalna.
Spora liczba ekonomistów jest zaniepokojona tą możliwą porażką kapitalizmu. Wielu z nich zaproponowało to samo rozwiązanie: dać ludziom pieniądze. Rząd mógłby co roku rozdawać wszystkim równe pieniądze obywatelom, bez przeprowadzania jakiejkolwiek oceny w celu sprawdzenia, kto naprawdę p otrzebuje pieniędzy, a kto powinien mieć więcej lub mniej.
Dziś dochód minimalny nie jest częścią oficjalnej debaty politycznej, ale ma zaskakująco długą historię i był o krok od stania się rzeczywistością w Ameryce w XX wieku. Wczesny jego zwolennik, anglo-amerykański działacz polityczny Thomas Paine, w swojej Broszurze z 1797r. Agrarian Justice miał nadzieję, że wszyscy otrzyma jedną kwotę zdobywalną po osiągnięciu dorosłości, aby zrekompensować niesprawiedliwość faktu, że niektórzy urodzili się właścicielami ziemskimi a i inni nie.
Późniejsi zwolennicy to filozof Bertrand Russell i przywódca ruch praw obywatelskich Martin Luther King Jr., który napisał w 1967 roku: "Jestem teraz przekonany, że najprostsza strategia okaże się najbardziej skuteczna. Rozwiązaniem problemu ubóstwa jest jego bezpośrednie zniesienie za pomocą szeroko dyskutowanego dziś środka: dochodu gwarantowanego".
Prezydent, który został wybrany w tym roku, republikanin Richard Nixon, próbował wprowadzić to prawo przez całą swoją pierwszą kadencję. W przemówieniu z 1969 roku zaproponował Plan Pomocy Rodzinie, który zawierał kilka aspektów programu dochodu minimalnego. Plan ten był popierany przez wszystkie obozy ideologiczne, ale miał też dużą i zróżnicowaną grupę protestujących.
Konserwatywny ekonomista i laureat Nagrody Nobla Milton Friedman nie lubił państwa był zwolennikiem tego, co nazwał "ujemnym podatkiem", aby pomóc biednym. Oto jak wyjaśnił to w 1968 roku w programie telewizyjnym:
"Zgodnie z obecnymi przepisami mamy dodatni podatek dochodowy [...]. Zgodnie z nim, jeśli jesteś głową czteroosobowej rodziny, na przykład, i masz 3000 $ dochodu, nie płacisz podatków ani nie otrzymujesz żadnego wkładu. Jesteś na progu zwolnienia podatkowego. Wyobraź sobie, że masz dochód w wysokości 4000 dolarów. Wtedy masz dodatni dochód podlegający opodatkowaniu w wysokości 1000, od które go przy obecnych stawkach (14%) płacisz 140 zł podatku. Wyobraź sobie, że masz dziś dochód w wysokości 2000 USD. Masz prawo do odliczeń i zwolnień z kwoty opodatkowania w wysokości 3000, co przy dochodzie z 2000 roku oznacza, że masz ujemną [...] wartość opodatkowania w wysokości 1000 zł. Ale obecnie, zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie korzystasz z tych niewykorzystanych odliczeń. Znaczenie ujemnego podatku polega na tym, że gdy twój dochód jest poniżej progu niepełnosprawności, dostajesz ułamek zapłacony "przez" rząd. Otrzymuj pieniądze, zamiast je dawać"
Ujemny podatek dochodowy łączy gwarantowany dochód minimalny z zachętą do pracy. Poniżej progu przykładu (który w 1968 r. wynosił 3000 dolarów, ale w 2013 roku byłoby to 20 000), każdy zarobiony dolar zwiększa całkowity dochód o półtora. Zachęca to ludzi do rozpoczęcia pracy i znalezienia innej pracy, nawet jeśli wynagrodzenie, które za to otrzymują, jest niskie. Zachęca również do złożenia zeznania podatkowego, a tym samym stania się częścią klasycznej i widocznej siły roboczej.
BibliografiaClick to read
1) Kurzweil R., The Age of Spiritual Machines, New York, Viking Press, 1999
2) Brynjolfsson E., McAfee A., La nuova rivoluzione delle macchine, Milano, Feltrinelli, 2015
Certificate
|